07-01-2012 17:46
Czemu RPg umierasz???
W działach: wielkie pytania | Odsłony: 35
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...
Odrywam się na chwile od nauki do licencjatu (tak studia nie pszelewki) żeby podzielić sie smutkiem. Ja już nie moge grać w Rpg bowiem w dorosłym życiu czasu mało. Zresztą drużynka się posypała. Może to i lepiej bo Rpg jakie znam umarło już chyba. Teraz młodzież ma własne RPg gdzie zamiast wyobarźni są kostki i sztywne trzymanie WBF.
Przecież w Rpg powinno być jak w prawdziwym średniowieczu. Mnie sie nigdy nie zdażyło żeby MP powiedział "rzuć se z tabelki". Przecież postacie nie rzucają kostki. W naszym Rpg wszystko było dokładnie odzworowane. MP poszedł do bractwa żeby poznać uzbrojenie i obyczaje. O wszystkim czuwał. To dopiero był klimat. Dobry MP poprowadzi tak że Tolken się nie powstydzi i żądne kostki nie muszą mówić jaka była pogoda.
W Rpg powinna rządzić odgrywanie i wyobraźnia. Co to za Rpg bez wczuwy? Co za zabawa jak zamiast przeżywać przygody MP dajesz sie niewolić kawałkom plastiku? To ja już wole Wiedźmina 2, Dragon Age 2, Skyrim jak zamiast przygody mam sie wczuwać w tabelki.
Konkludujac wywód w Rpg świat cyferek powinien być ukryty żeby nie psuć wyobraźni. Łezka się kręci w oku jak wspominam brodacza Torina ale chyba nie będzie mi dane już sie wcielić w niego. Złota era Rpg przeszła. Ale może jest nadzieja że młodzi się kiedyś nauczą??? Byle nie za późno bo potem braknie czasu na Rpg. Tą przestrogom kończę.
Odrywam się na chwile od nauki do licencjatu (tak studia nie pszelewki) żeby podzielić sie smutkiem. Ja już nie moge grać w Rpg bowiem w dorosłym życiu czasu mało. Zresztą drużynka się posypała. Może to i lepiej bo Rpg jakie znam umarło już chyba. Teraz młodzież ma własne RPg gdzie zamiast wyobarźni są kostki i sztywne trzymanie WBF.
Przecież w Rpg powinno być jak w prawdziwym średniowieczu. Mnie sie nigdy nie zdażyło żeby MP powiedział "rzuć se z tabelki". Przecież postacie nie rzucają kostki. W naszym Rpg wszystko było dokładnie odzworowane. MP poszedł do bractwa żeby poznać uzbrojenie i obyczaje. O wszystkim czuwał. To dopiero był klimat. Dobry MP poprowadzi tak że Tolken się nie powstydzi i żądne kostki nie muszą mówić jaka była pogoda.
W Rpg powinna rządzić odgrywanie i wyobraźnia. Co to za Rpg bez wczuwy? Co za zabawa jak zamiast przeżywać przygody MP dajesz sie niewolić kawałkom plastiku? To ja już wole Wiedźmina 2, Dragon Age 2, Skyrim jak zamiast przygody mam sie wczuwać w tabelki.
Konkludujac wywód w Rpg świat cyferek powinien być ukryty żeby nie psuć wyobraźni. Łezka się kręci w oku jak wspominam brodacza Torina ale chyba nie będzie mi dane już sie wcielić w niego. Złota era Rpg przeszła. Ale może jest nadzieja że młodzi się kiedyś nauczą??? Byle nie za późno bo potem braknie czasu na Rpg. Tą przestrogom kończę.
11
Notka polecana przez: Bielow, bohomaz, Cooperator Veritatis, earl, kitsune, Klapaucjusz, ment, Obca, slann, WekT
Poleć innym tę notkę